Monotonia codzienności

Powtarzalna rzeczywistość

Życie, praca, nadanie sensu swej egzystencji, osiągnięcie celu, sukces, spełnienie i śmierć. Życie jest pasmem doświadczeń, dobrych, złych, radosnych bądź smutnych, ale to zawsze jakaś sytuacja kreuje osobowość człowieka. Wpływa na jego psychikę wytwarza niezwykłe rzeczy. Ciało kierowane jest umysłem, a umysł wytwarza myśli. Monotonnie od stuleci działa ten sam mechanizm, lecz zmieniają się koncepcje człowieka, myśli, słowa. Codziennością jest rozwój, który zwiększa się, lecz częstotliwość się zmienia.

Praca, dom, potrzeby duchowe, materialne, fizyczne a w tym wszystkim gdzieś głęboko bądź przy powierzchni są nasze myśli. Umysł potrafi zmienić codzienność, „zabić” pewne wspomnienia z przeszłości. Umysł stara się Zdążyć przed Panem Bogiem. Lecz takie sytuacje zawsze miały miejsce w uniwersum. Więc czy nie jest to codziennością, czy już są częścią tego przerywnika świata monotonnego? Zwykła codzienność składa się dla każdego z indywidualnych sytuacji, często niezmiennych, lecz w myślach możemy przemienić się z Poczwarki w prawdziwego motyla. Gdy niezgrabne dziewczęce kroki stają się tańcem prima baleriny. Niedoskonałości ciała nie liczą się, gdy jesteśmy sami z sobą, lecz czy będąc samotnym nie ma z nami nikogo? Umysł w swej niezaprzeczalnej wspaniałości jest w stanie wytworzyć nowego żywiciela:, Tulpę, byt kontrolowany przez podświadomość. Umysł kreuje odmienną rzeczywistość, doskonale obrazuje to powieść „Mroczne materie” Philipa Pullmana, występują tam dajmony, które mają odzwierciedlenie np. w mitologii nordyckiej. Religia, kultura, cywilizacja to codzienność, z którą zetknięty jest człowiek, lecz bez umysły przykładowa religia i wiara w Boga lub bogów nie była by codziennością, to człowiek tworzy świat zarówno codzienność jak i przerywniki, te najważniejsze wynalazki jak początkowo koło, poprzez medycynę, literaturę i sztukę.

Umysł

Umysł jest wszechświatem i pustką jednocześnie daje i odbiera. Jest pełen groteski, parodii, bywa, iż przez kogoś będzie upupiony, zniewolony w swej infantylnej formie przez całe życie. Choroby; zaniki pamięci, schizofrenia, rozdwojenie jaźni, wszystko się rozpada pozostaje pustka. Jak świat na dłoni, jednocześnie z nożem przy skroni.

Słowo

Słowo, gest, modlitwa, cyfra, obraz, umysł zapamięta i stworzy wszystko tak jak i wszystko może zapomnieć, monotonicznie przyswaja wiedzę, i gdzieś po drodze ja gubi. Umysł zapamiętuje, knuje, planuje zemstę, tworzy Słodkie Kłamstewka, zwodzi naiwnych.

Na co tracimy czas?

Czy codzienność musi być monotonna?

Rodzi się pytanie czy codzienność jest monotonna czy nie, umysł jest nieodłączną i niezaprzeczalna częścią swoistym spoiwem między codziennością a w pewnym stopniu światem niematerialnym. A czy cos zwykłego przeciętnego mogłoby stworzyć piramidy, dzieła sztuki bądź literatury, nie. Mimo to nie każdy ma do tego predyspozycje, ale komu zabroni się marzyć? A sen na jawie nigdy nie jest taki sam, tak jak róża zawsze się zmienia, lecz to od nas zależy czy tą zmianę dostrzeżemy.